Cała prawda o kanałowym
Wokół leczenia kanałowego narosło wiele mitów. Do tej …
Piąta rano. Katowic nie musnęły jeszcze poranne promienie słońca. Czwarte piętro budynku Altus, siłownia, na wiosłach ćwiczy kobieta po czterdziestce, z bieżni właśnie schodzi jej koleżanka, przy szatni, do treningu na sztandze rozgrzewają się dwaj mężczyźni. O tym, dlaczego wstają w nocy, jadą do centrum i wskakują w dres, żeby poćwiczyć, rozmawiamy z Dariuszem Respondkiem, mistrzem Niemiec w thai boksie, współwłaścicielem i prezesem zarządu Get-Fit Fitness, najwyżej położonej siłowni w Katowicach i jedynej czynnej całą dobę.
Dariusz Respondek: Sam się dziwiłem, kiedy widziałem ludzi między 2 a 4 w nocy. Zakładałem, że więcej będzie osób, które po prostu późno kończą pracę, na przykład po 21, i chcą potrenować po północy. Ale ruch jest nawet od 4 do 6 rano, bo ludzie przychodzą poćwiczyć przed pracą.
– Jesteśmy świadomi, że biznes i pieniądze są ważne. Zdajemy sobie jednak sprawę, że ważniejsze jest zdrowie. Bo bez niego ani pieniędzmi, ani biznesem się nie nacieszymy. Dlatego trenujemy. A do treningów potrzeba motywacji. Gdybym kończył pracę o 22, w normalnej siłowni musiałbym odpuścić trening. To problem, bo każdy wie, że systematyczność to klucz do sukcesu. Wystarczy raz odpuścić, żeby motywacja przepadła.
Oczywiście, że nie. Chodzi o podejście do spełniania potrzeb. Każdego klienta traktujemy indywidualnie, z każdym się znamy. Zaczynamy od pomiaru wagi i weryfikacji oczekiwań. Jedni przychodzą spalić odłożoną tkankę tłuszczową, inni chcą zbudować masę mięśniową. W zależności od celu przygotowujemy program ćwiczeń i żywienia.
To właśnie bardzo ważny element kompleksowego podejścia. Żeby osiągnąć zamierzony cel, często nie wystarczy tylko plan ćwiczeń. Trzeba wprowadzić poważne zmiany w diecie. U nas dla każdego indywidualnie program żywieniowy opracowuje kadra naukowa katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego.
– Mimo świadomości, samodyscypliny, którą mam, wiem, że chęci i zaparcie się, to jeszcze za mało. Sam też potrzebuję skutecznego treningu, z pełną koncentracją, bez myślenia o sprawach codziennych. Nie dał bym rady bez Kuby, naszego trenera personalnego. Kiedy z nim ćwiczę, myślę o treningu i słyszę tylko : „Dajesz! Jeszcze jeden!” .
– O to nam chodzi. Program składa się z kilku elementów wykraczających poza fazę treningu. Zależy mi też na samopoczuciu ćwiczących. Zadbaliśmy, żeby zespół- manager, recepcja i kadra trenerska- tworzył super zgrany, fajny team. Na to wszystko składa się też sprzęt z najwyższej półki i zaplecze. Mamy saunę dla rozluźnienia mięśni i pozbycia się toksyn, solarium, salę fitness do jogi, zumby, ATB, boksu i jedną do spinningu. Myślę, że nam się udało, bo klienci chętnie tu przychodzą i zawsze ktoś tu ćwiczy.
Trening prowadzi dr Jakub Chycki, z Katedry Teorii i Praktyk Sportu AWF Katowice, trener personalny z 12- letnim doświadczeniem, przygotowuje motorycznie zawodników wielu dyscyplin sportowych, autor programów aktywności i zdrowego odżywiania „Active Aging”.
1.Smukłe ramiona
2. Brzuch ze stali
3. Proste plecy
4. Sprężyste uda
5. Apetyczny brzuch
6. Antygrawitacyjne pośladki