Góry nie tylko zimą
Dla wielu osób to kompletnie odjechany sport, ale …
To może zrobić tylko wariat
Najdalej na północ położony skrawek Europy raczej nie jest celem destynacji większości z nas. W lecie jest tam niezbyt ciepło, a my przecież lubimy „pofoczyć” się w ciepłym. A co dopiero startować tamże w środku zimy, w dodatku na czym? Na trzydziestoletnim motorze…? To może zrobić tylko wariat!
Słowa wielkiego uznania dla Marka z Tychów, miłośnika motocykli, nietuzinkowych wypraw i przede wszystkim, człowieka o niezłomnym charakterze. 27 stycznia, kiedy my siedzieliśmy sobie w ciepełku i popijaliśmy popołudniową herbatkę , Marek samotnie dotarł na motocyklu na Nordkapp, najdalej wysunięty na północ skrawek Europy.
Obecnie Marek, podróżuje już po niemieckich drogach zmierzając na coroczne spotkanie Elefanten Treffen. Ów zlot, to piknik ponad 7000 motocyklistów, którzy nie mogą powstrzymać się od pasji jeżdżenie na jednośladzie i tłumnie ruszają na spotkanie pod namiotem w pierwszy weekend lutego z całej Europy.
My nie możemy się już doczekać powrotu i przywitania tego pozytywnego wariata na śląskiej ziemi. Póki co, spójrzcie jakie widoki miał zza kierownicy „Elzy”
Wielkie Gratulacje!!!
Zdjęcia pochodzą ze strony na fb – Nordkapp zimą- śniegiem po oczach.